"Daaaaaawno nic nie wstawiałaś!". No cóż, nie da się zaprzeczyć. Ale postaram się od tej pory poprawić. Znowu mi się chce tworzyć, po małym kryzysie.
Sowa urodzinowa, dla dwulatki. Z tego, co wiem, N. przywiązała się do Sowy tak, że nawet z nią śpi. A to cieszy tym bardziej, że ta malutka dziewczynka ma wielkie wymagania...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz