z nowej dostawy

Plan był taki - więcej kolorów, więcej życia, więcej wiosny. Efekty?

Peace!
M.

ośmiornicaaa...

Mój mały przyjaciel H., przedstawiony dzisiaj niżej pokazanej,  początkowo totalnie ją olał. Dopiero kiedy stwierdził, że okazuję jej ponadnormalne zainteresowanie - akurat robiłam jej zdjęcia - zaczął się stanowczo domagać, żebym mu ją natentychmiast oddała. Bez dyskusji!

Nie wiem właściwie, czy to jest akurat Ośmiornica (ma pewne braki w... kończynach? odnóżach? mackach!). Ale we wodach głębokich żyje bardzo dużo dziwnych stworów-potworów, więc na jakieś się chyba załapie :))

M.

turkusowe odnowione

przed:

po:

dla Tej Jedynej!

Właściwie do 26 maja jeszcze chwila, ale skoro już dzisiaj jest TEN DZIEŃ, to dlaczego nie. Dla Ciebie, Mamo :))

PEP-co... ?

Byłam w pepco w konkretnym celu. Oczywiście nie udało mi się go zrealizować, więc na pocieszenie kupiłam sobie bransoletki dwie. Szkaradne. Ale z ładnych koralików, piątak za sztukencję, więc wzięłam dwa kolory, błękitny i koralowy. Recykling, ludzie!

peace!
M.

P.S. przygarnę niepotrzebne już nikomu stare bransoletki, korale itp. do przerobienia, odświeżenia, na nowo polubienia :)

Mr Penguin

Inspiracja z życia wzięta. Koleżanka z pracy została porównana do małego biednego pingwinka, bo tak jak pingwinki marzną na lodzie, tak ona marznie w pracy. Aga, to dla Ciebie. Ty mały słodki Pingwinku :))